wtorek, 17 kwietnia 2018

Pierwsze wrażenie: Makeup Revolution Chocolate Vice


Hej kochani!

Dzisiaj mam dla Was pierwsze wrażenie mojej nowej paletki od Makeup Revolution Chocolate Vice.
Już od dłuższego czasu chciałam wypróbować jakąś paletkę czekoladową z tej firmy. Byłam bardzo ciekawa czy są tak samo dobre jak Chocolate bar z Too Faced. (moja recenzja paletki semi-sweet)
Jeśli też jesteście ciekawi to zapraszam.

Paletka Chocolate Vice jest w plastikowym opakowaniu przypominającym gorzką czekoladę. We wnętrzu znajdziemy 16 cieni w ciepłych tonach, pacynkę do nakładania cieni, karteczkę z nazwami cieni, oraz duże lusterko. Moimi faworytami jeśli chodzi o kolory to Fancy, Require, Convert. Ale wszystkie są przepiękne i na pewno żaden się nie zmarnuje.

Ta paletka jest dla osób, które lubią ciepłe tony cieni, ponieważ tylko takie znajdziemy. Chocolate Vice.posiada matowe, perłowe, brokatowe i satynowe cienie. Ciemne i jasne kolory, więc można nią wykonać dzienny, delikatny makijaż, jak i wieczorowy.





PLUSY:
+ Cena 
+ Kolorystyka
+ Dobrze się rozcierają 
+ Dostępność 
+ Przyjemny zapach 
+ Duże lusterko
+ Porządne opakowanie 

MINUSY:

- Pigmentacja (mogła by być lepsza)
- Osypywanie 

PORÓWNANIE DO CHOCOLATE BAR TOO FACED
Jaśniejsze cienie z Too Faced są bardziej napigmentowane i lepiej się z nimi pracuje, ale cena jest kilkukrotnie wyższa. Jeśli nie chcecie wydawać za dużo pieniędzy i nie malujecie profesjonalnie czy nie jest to wasza pasja wystarczy paletka z Makeup Revolution. 

PODSUMOWUJĄC:

Jeśli chcemy paletkę z ciepłymi tonami o różnych wykończeniach w dobrej cenie to polecam tą paletkę. Jeśli się zastanawiacie nad jej zakupem to ja ją bardzo polecam. Czuje, że to będzie mój ulubieniec na najbliższe miesiące :)
Znajdziecie ją na Cocolita za 39,90 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz