wtorek, 22 maja 2018

Gliceryna w kosmetykach

Hej kochani, 
zanim przejdę do tematu, chce Was poinformować, że w najbliższym czasie posty będą pojawiać się co 2 tygodnie, ponieważ sesja tuż tuż, a czasu coraz mniej. 

Gliceryna pełni funkcję higroskopijną, czyli umożliwia wiązanie wody w skórze oraz rozpuszczanie tłuszczów. 
Działania gliceryny:
- Łagodzi podrażnienia 
- Przyspiesza regenerację skóry
- Nawilża 
- Wygładza 
- Napina 
- Ochronne 
- Regenerujące 

Ważną rzeczą jaką trzeba pamiętać wybierając produkt z tym składnikiem to o jego stężeniu. Im większe stężenie tym niestety gorzej. Jeżeli występuje w stężeniu większym niż 25% składu kosmetycznego to ma działanie wysuszające.

Osoby ze skórą tłustą powinny jej unikać, albo kupować produkty gdzie gliceryna jest pod koniec składu, ponieważ jest składnikiem aknegennym- zaostrzającym trądzik (o tym w innym poście, dajcie znać czy taki post chcecie w komentarzach?) 

wtorek, 8 maja 2018

Parafina w kosmetykach

Hej kochani,

parafina często pojawia się w składach kosmetyków, a czym ona jest i czy jest nam potrzebna? 
Postaram się Wam dzisiaj przybliżyć,w najprostszy sposób żebyście kupując produkt z tym składnikiem byli świadomi.

Parafina kosmetyczna to m.in. wazelina, olej parafinowy, izoparafiny.


Parafina formuje na powierzchni skóry swoistą warstwę ochronną, która skutecznie ochrania ją przed utratą wilgoci i szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Parafina znajduje się głównie w produktach dla skóry bardzo suchej, bardzo wrażliwej i atopowej oraz w produktach ochronnych, po które sięgamy zimą aby uchronić się od wiatru i mrozu.


Parafina nie wnika wgłąb skóry, pozostaje cały czas na zewnątrz. Powoduje ona zapychanie się porów skóry, co jest wynikiem powstania wągrów i zmian trądzikowych. Osoby ze skorą tłustą, mieszaną, trądzikową, z tendencją do zapychania powinny się jej wystrzegać.


Nazwy parafiny w kosmetykach:

  • Mineral Oil
  • Paraffinum Liquidum
  • Paraffin
  • Isoparaffin
  • Synthetic Wax
  • Vaseline
  • Isohexadecane
  • Petrolatum
  • Ceresin
  • Isododecane
  • Isobutane




wtorek, 1 maja 2018

Filtry przeciwsłoneczne

Hej kochani!

Słońce i bardzo ciepłe dni zawitały już do nas i mam nadzieję, że nie odpuszczą.
A co za tym idzie, czas na używanie filtrów. W tym poście opowiem Wam dlaczego warto je stosować.

Promieniowanie ultrafioletowe jest niebezpieczne dla zdrowia ludzi, ponieważ przyczynia się do pojawiania reakcji fotouczulających, fotostarzenia się skóry. Dla tego warto stosować kremy przeciw promieniowaniem UVA i UVB.

- Promieniowanie UVB nie wnika do skóry właściwej.

UVB przyczynia się do:

*Powstania opalenizny
*Oparzeń słonecznych
*Występowania zmian skórnych, także zmian nowotworowych na skórze.

- Promieniowanie UVA działa na nas nawet w pochmurny dzień, wnika w głąb skóry właściwej i może doprowadzić do uszkodzenia komórek.

Przyczynia się do :
*przedwczesnego powstawania zmarszczek i utraty jędrności skóry
*wystąpienia alergii słonecznej objawiającej się swędzeniem, wysypką, a niekiedy powstaniem zmian skórnych
*zmian pigmentacyjnych


Wskaźnik ochrony przeciwsłonecznejSPF (od ang. sun protection factor) – wskaźnik służący do oznaczenia stopnia ochrony przed promieniowaniem UVB, stosowany przy produkcji kosmetyków. (wikipedia.pl) Im wyższy wartość SPF, tym wyższa ochrona.

STOSOWANIE:
Preparaty należy stosować regularnie w ciągu dnia, nie wystarczy tylko raz dziennie przed wyjściem nałożyć.
Jeśli nakładamy go pod makijaż należy nałożyć go mniej, bo powoduje rolowanie się.
Preparaty należy dobierać to swojego typu cery, na rynku jest wiele marek, które mają dużą gamę produktów. 
W słoneczne dni należy stosować kremy z spf 50, które najlepiej chronią, natomiast w bardziej pochmurne dni możemy użyć mniejszej wartości.



wtorek, 24 kwietnia 2018

Facechart

Hej kochani!

Jakiś czas temu znalazłam profil na instagramie @milk1422, który maluje facechart. Moim zdaniem jest w tym mistrzem. Spośród wielu zdjęć znalazłam jeden, który mnie najbardziej zaciekawił i postanowiłam go odwzorować na sobie. Jeśli jesteście ciekawi jak mi wyszło to zapraszam do obejrzenia zdjęć.






#shadow @morphebrushes 35b
#liner @nyxcosmetics @nyxcosmetics_pl 
#bronzer @maccosmetics harmony
#lippencil @maccosmetics cherry
#lashes @aliexpress



Jeśli Wam się podoba, to zapraszam na Instagrama: @marcysska_makeup

wtorek, 17 kwietnia 2018

Pierwsze wrażenie: Makeup Revolution Chocolate Vice


Hej kochani!

Dzisiaj mam dla Was pierwsze wrażenie mojej nowej paletki od Makeup Revolution Chocolate Vice.
Już od dłuższego czasu chciałam wypróbować jakąś paletkę czekoladową z tej firmy. Byłam bardzo ciekawa czy są tak samo dobre jak Chocolate bar z Too Faced. (moja recenzja paletki semi-sweet)
Jeśli też jesteście ciekawi to zapraszam.

Paletka Chocolate Vice jest w plastikowym opakowaniu przypominającym gorzką czekoladę. We wnętrzu znajdziemy 16 cieni w ciepłych tonach, pacynkę do nakładania cieni, karteczkę z nazwami cieni, oraz duże lusterko. Moimi faworytami jeśli chodzi o kolory to Fancy, Require, Convert. Ale wszystkie są przepiękne i na pewno żaden się nie zmarnuje.

Ta paletka jest dla osób, które lubią ciepłe tony cieni, ponieważ tylko takie znajdziemy. Chocolate Vice.posiada matowe, perłowe, brokatowe i satynowe cienie. Ciemne i jasne kolory, więc można nią wykonać dzienny, delikatny makijaż, jak i wieczorowy.





PLUSY:
+ Cena 
+ Kolorystyka
+ Dobrze się rozcierają 
+ Dostępność 
+ Przyjemny zapach 
+ Duże lusterko
+ Porządne opakowanie 

MINUSY:

- Pigmentacja (mogła by być lepsza)
- Osypywanie 

PORÓWNANIE DO CHOCOLATE BAR TOO FACED
Jaśniejsze cienie z Too Faced są bardziej napigmentowane i lepiej się z nimi pracuje, ale cena jest kilkukrotnie wyższa. Jeśli nie chcecie wydawać za dużo pieniędzy i nie malujecie profesjonalnie czy nie jest to wasza pasja wystarczy paletka z Makeup Revolution. 

PODSUMOWUJĄC:

Jeśli chcemy paletkę z ciepłymi tonami o różnych wykończeniach w dobrej cenie to polecam tą paletkę. Jeśli się zastanawiacie nad jej zakupem to ja ją bardzo polecam. Czuje, że to będzie mój ulubieniec na najbliższe miesiące :)
Znajdziecie ją na Cocolita za 39,90 zł

wtorek, 10 kwietnia 2018

Recenzja: Too Faced Semi-Sweet Chocolate Bar


Hej kochani,

każdy z nas ma na czymś punkcie hopla, w moim przypadku była to ta paletka. Odkąd ją zobaczyłam stwierdziłam, że muszę ją mieć. Niestety nie należy ona do najtańszych, ale to na co odkładamy pieniądze, smakuje jeszcze lepiej. Skusiłam się na nią na promocji w Sephorze -20% na wszystko.  Od tej pory używam jej bardzo często, sięgam po nią gdy mój makijaż musi wyglądać bardzo dobrze.
Czy produkt, który kosztuje dużo, jest zachwalany i pięknie pachnie, jest naprawdę dobry ? Wart swojej ceny?

Ogólnie paletka posiada 16 pięknie pachnących słodką czekoladą ceni, w większości ciepłych kolorach. Ma zarówno matowe, brokatowe jak i bardziej metaliczne cienie.  Lusterko, które posiada w środku jest dosyć małe, ale wystarczające by się w nim przejrzeć. Paletką można wykonać dzienny,  naturalny, delikatny makijaż, jak i wieczorowy, weselny, imprezowy. Kusi nas swoim designem, jej wygląd na prawdę zachęca.

Cienie są dobrze na pigmentowane, ciemniejsze cienie troszkę osypują się i są trwałe. Jedyny cień, który bym z tej paletki wyrzuciła jest to cień o nazwie Pink sugar. Kruszy się, po nałożeniu na powiekę w ogóle go nie widać, może pozostawia trochę brokatu. Jest to jeden cień, który mnie totalnie rozczarował.




 PLUSY:

+ Zapach
+ Wygląd paletki
+ Pigmentacja
+ Rozcieranie (blendowanie)
+ Trwałość
+ Kolorystyka

MINUSY:
- Cena
- Cień o nazwie Pink sugar

PODSUMOWUJĄC:
kosztuje nie mało, ale jeśli chcemy mieć cienie dobrej jakości, trwałe i w kolorach neutralnych, z którymi można wykonać każdy makijaż, to jest dobry wybór. Wydaje mi się, że jeśli lubimy malować się cieniami w ciepłych tonach to lepiej mieć jedną taką porządną paletkę niż 10 różnych, ale których nie używamy i mają kiepską jakość.

Decyzja teraz należy do Was czy ją kupicie czy nie. Ja mam nadzieję, że pomogłam Wam w podjęciu decyzji :)
Jeśli jesteście szczęśliwymi posiadaczkami tej palety, podzielcie się swoją opinią na dole w komentarzu.

Buziaki, trzymajcie się :*



wtorek, 3 kwietnia 2018

Alkohol w składach kosmetyków

Hej kochani!

Dzisiaj post nie makijażowy, ale w tematyce kosmetyków. Ostatnio zaczęłam interesować się składem kosmetyków, uważam, że warto wiedzieć co się kupuje, czego się używa. Zrobię serie postów o różnych składnikach, które występują w składzie kosmetyków.

Prawie w 97%* kosmetykach drogeryjnych występuje w składzie alkohol, różnego rodzaju. Czy powinniśmy go unikać, a może jednak nie jest on taki zły? Postaram się dzisiaj odpowiedzieć na to pytanie.
Alkohol kojarzy nam się ze substancją drażniącą, wysuszającą, ale czy tak jest na prawdę?

Zacznijmy od tego czym są alkohole
Alkohole - związki organiczne zawierające jedną lub więcej grup hydroksylowych połączonych z atomem węgla w hybrydyzacji sp³.

Dlaczego do kosmetyków dodawane są alkohole ?
Pełnią rolę naturalnych konserwantów, ułatwiają rozpuszczanie i wprowadzanie do produktu wielu składników aktywnych, umożliwiają wielu składnikom szybsze i głębsze wnikanie w skórę, zmniejszają lepkość kosmetyków, mają działalność antybakteryjne, odkażają oraz zapobiegają wchłanianiu się drobnoustrojom 

Alkohole w kosmetykach można podzielić na 2 rodzaje: dobre i złe 

Alkohole dobre:
Są to alkohole tłuszczowe, są to emolienty, które wykorzystywane są do nawilżenia skóry. Zatrzymują wodę w skórze, chronią przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, przyśpieszają gojenie się ran, odbudowują barierę  lipidową.  Nie należy z nimi przesadzać, gdyż w większych ilościach lub w stanie czystym mogą powodować zapychanie się porów. Osoby ze skórą trądzikową, tłustą powinny na nie uważać, nie używać ich za dużo.
Głównie występują  na początku składu.

  • Cetearyl Alcohol -  działa natłuszczająco, zmiękczająco, ochronnie, zapobiega odparowywaniu wilgoci. 
  • Cetyl Alcohol - działanie nawilżające 
  • Stearyl Alcohol - ma działanie natłuszczające, ochronne, ściągające, powoduje zmniejszenie ilości piany w kosmetykach,
  • Decyl Alcohol - działanie zmiękczające 
  • Mirystyl Alcohol - działanie zmiękczające, zapobiega utracie wody ze skóry i wygładza 
  • Oleyl Alcohol - zmniejsza przepuszczalność światła,  tworzy na powierzchni skóry i włosów natłuszczający, ochronny, wygładzający i zmiękczający film. 
  • Palm Alcohol - działanie natłuszczające 
  • Isostearyl Alcohol - działanie nawilżające 
  • Lauryl Alcohol - działanie nawilżające i ochronne 
Inne alkohole

  • Glycerin/Glycerol -  Łagodzi podrażnienia, przyspiesza regenerację uszkodzonej skóry, wygładza zmarszczki, zmiękcza naskórek, likwiduje zrogowacenia
  • Propylene Glycol - działanie nawilżające, jest dobrym promotorem przejścia składników aktywnych w głąb skóry, wzmacnia ich działanie.
  •  Sorbitol - działanie nawilżające, wygładzające, uelastycznia i poprawia jakość skóry, a także reguluje procesy regeneracji naskórka.
  • Xylitol - działanie nawilżające i ochronne 
  • Glucose - działanie nawilżające, ogranicza odparowywanie wody, w produktach do włosów zapobiega rozdwajaniu końcówek i nawilża je, ponieważ łatwo wiąże się z keratyną 

Alkohole złe:
Mają właściwości wysuszające i drażniące, mogą też powodować stan zapalny, a także wzmagają produkcję sebum. Jeśli masz skórę wrażliwą, tłustą i trądzikową powninieś ich się wystrzegać 
  • Ethanol/Ethyl Alcohol
  • Denatured Alcohol
  • Methanol
  • Benzyl Alcohol
  • Isopropyl Alcohol

PODSUMOWUJĄC:
Moim zdaniem nie ma co się obawiać DOBRYCH alkoholi w składzie, ale należy z nimi uważać. Szczególnie osoby ze skórą tłustą ze skłonnością do niedoskonałości. Jeśli na dzień używamy kremu, który ma w swoim składzie alkohol z wyżej wymienionych (dobre alkohole) to na noc lepiej użyć produktu, który go nie ma.

P.S. Dajcie znać w komentarzach czy takie posty Wam się podobają.

*Na podstawie moich badań, przeprowadzonych w jednej z sieci drogeryjnej.

wtorek, 27 marca 2018

Red cut crease

Hej kochani!
Jeśli lubicie poszaleć z makijażem, to ten makijaż jest dla Was💄

PRODUKTY JAKICH UŻYŁAM DO WYKONYWANIA TEGO MAKIJAŻU:
 * Brwi: Pomada Dip brow z Anastasia Beverly Hills w kolorze medium brown
 * Baza pod cienie: Korektor z Maybelline Eraser w kolorze neutralizer
 * Cienie: Paletka cieni z Anastasia Beverly Hills Modern re
 * Eyeliner: Kat von D Tatto liner
 * Rzęsy: Sminko Scarlet
 * Podkład: Maybelline Superstay 24h w kolorze 10 Ivory
 * Rozświetlacz: Mysecret illuminator w kolorze Princess Dream
 * Pomadka: Anastasia Beverly Hills w kolorze American doll
Brokat przykleiłam na klei Duo, który możecie kupić w Inglocie





Więcej na instagramie



wtorek, 20 marca 2018

O mnie

Hej kochani,
stworzyłam tego bloga z pasją do makijażu, kosmetyków. Jeśli chcesz dowiedzieć się jak wykonać makijaż, szukasz inspiracji na codzienny, wyjściowy oraz bardziej artystyczny makeup, zastanawiasz się czy dany kosmetyk jest wart zakupu, ten blog jest idealny dla ciebie.


Zapraszam Was również na mojego instagrama, gdzie znajdziecie dużo inspiracji makijażowych.